8 czerwca 1949 roku wydano jedną z najważniejszych powieści XX wieku
Wielki Brat patrzy – to właśnie napisy tej treści, w antyutopii
Orwella krzyczące z plakatów rozlepionych po całym Londynie, natchnęły
twórców telewizyjnego show „Big Brother”.
Czyżby wraz z upadkiem komunizmu wielka, oskarżycielska powieść
straciła swoją rację bytu, stając się zaledwie inspiracją programu
rozrywkowego? Nie. Bo ukazuje świat, który zawsze może powrócić. Świat
pustych sklepów, permanentnej wojny, jednej wiary. Klaustrofobiczny
świat Wielkiego Brata, w którym każda sekunda ludzkiego życia znajduje
się pod kontrolą, a dominującym uczuciem jest strach. Świat, w którym
ludzie czują się bezradni i samotni, miłość uchodzi za zbrodnię, a takie
pojęcie jak ‘wolność” i „sprawiedliwość” nie istnieją.
Na kuli ziemskiej są miejsca, gdzie ten świat wciąż trwa. I zawsze
znajdą się cudotwórcy gotowi obiecywać stworzenie nowego, który od wizji
Orwella dzieli tylko krok. Niestety, piekło wybrukowane jest dobrymi
chęciami. A dwa plus dwa wcale nie musi się równać cztery.
źródło: empik.com